Dziś kilka słów odnośnie spędzania dni weekendowych w naszych stronach. Część dziewczynek zostaje z nami w internacie na weekendy, zaś część udaje się do domów rodzinnych by zacieśniać więzi ze swoimi bliskimi. Bywają również weekendy gdzie wszystkie dziewczęta wybywają do domów.
W te weekendy, kiedy nasze podopieczne zostają w internacie, staramy się zapewniać im poza stałą opieką, pomocą, a także wsparciem w nauce i rozwoju, również małe radości takie jak wspólne gotowanie czy zabawa. Oczywiście już wspólne gotowanie czy pieczenie stanowi fantastyczną zabawę! Dziewczynki chętnie uczą się przygotowywania potraw kuchni europejskiej, jest to dla nich coś zupełnie innego, wręcz egzotycznego! Z ogromnym entuzjazmem pomagają kroić, mieszać, smażyć. Przy tym jest śmiechu co nie miara! Co istotne - przy okazji mają praktyczne zajęcia, które w przyszłości zaowocują. Jest to dla nas bardzo ważny element codziennego życia w internacie.
W ostatnim miesiącu trzykrotnie odbyło się wspólne gotowanie - smażenie naleśników, robienie pizzy i przygotowywanie sałatki jarzynowej. Nasze małe pomocnice są niezawodne! Poniżej kilka zdjęć z powyższych wydarzeń.
Jeśli macie propozycję, co w kolejnych tygodniach możemy przygotować wraz z dziewczynkami (oczywiście pod warunkiem, że produkty będą u nas dostępne ;)), piszcie śmiało w komentarzach! ?

W ostatnim czasie otrzymaliśmy darowiznę wielkopostną od opolskiej diecezji - dzięki temu mogliśmy zakupić dla naszych podopiecznych telewizor z wejściem USB. Teraz będziemy mogli wyświetlać dziewczynkom wartościowe filmy z pendrive’a! Ponadto za otrzymane pieniądze mogliśmy zakupić zegar do internatowej jadalni a także nowe poduszki do spania dla wszystkich dziewczynek. Bóg zapłać wszystkim, którzy włączyli się w tą zbiórkę! W szczególności podziękowania kierujemy do ludzi dobrej woli z parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu oraz działu misyjnego diecezji opolskiej. Ponadto otrzymaliśmy sporą dotację z pallotyńskiej parafii w Otwocku - nasza nowa wolontariuszka Monika przed przyjazdem do nas zorganizowała zbiórkę pieniędzy w parafii pod wezwaniem Zesłania Ducha Świętego i dzięki hojności parafian i osób zrzeszonych przywiozła nam naprawdę duże wsparcie gotówkowe. Pieniądze te będą przeznaczone na potrzeby internatu. Składamy ogromne podziękowania wszystkim, którzy zechcieli wesprzeć nasze dzieło! Niech Bóg Wam obficie błogosławi!

W Polsce sroga zima, a w Boliwii końcówka lata i czas powrotu do internatu i do szkoły.
Początkiem lutego powitaliśmy w naszym internacie 20 dziewczynek, które u nas zamieszkały oraz 4 dziewczynki, którym udzielana jest pomoc w zadaniu domowym oraz douczanie w przedmiotach, z którymi mają problem w szkole.
Powróciła do nas większość dziewczynek z poprzednich lat, co jest dla nas sygnałem dużego zaufania ze strony rodziców jak i samych dzieci.
Pierwszą mszę świętą środową, podczas której modlimy się za wszystkich którzy pracowali, pracują i będą pracować w naszym internacie, jak i za wszystkie dziewczynki, które mieszkały mieszkają oraz będą mieszkać w naszym internacie, zainaugurowaliśmy 7-go lutego. Kazanie wygłosił Padre Tomasz Denicki, który akurat u nas gościł.
Rok szkolny w szkole Świętego Marka rozpoczęto od odśpiewania hymnu boliwijskiego, po czym nastąpiły liczne przemówienia i powitania uczniów oraz ich rodziców.
Następnym punktem w programie była ch’alla czyli ofiara kadzenia  składana Pachamamie ( na małym ognisku pali się miniaturowe przedmioty, a jakie, to zależy od tego o co się prosi Pachamame), całość się polewa od czasu do czasu piwem, a gęsto unoszący się dym zanosi błagania do Pachamamy.
Następnie błogosławieństwa wszystkim zgromadzonym udzielił Padre Michał i nie omieszkał on obficie pokropić wodą święconą wyżej wspomnianą ch’allę ;). Życzył również wszystkim uczniom wytrwałości w nauce oraz żeby zawsze szli drogą z Panem Jezusem.
Pierwszy tydzień upłyną nam pod znakiem przypominania sobie i poznawania reguł według, których funkcjonuje nasz internat. Szkolenie z bezpieczeństwa przeprowadziła hermana Mariela; teraz już wszyscy czujemy się bezpiecznie ?
Tegoroczne grono pedagogiczne przedstawia się w następującym składzie:
Dyrektor: Ksiądz Marcin Dudziński, przez dziewczynki i parafian nazywany Padre Martin.
W internacie pracują także siostra Mariela z zakonu Sług Jezusa, misjonarka świecka Małgorzata Siwiec oraz Rocio Escobar.
Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają swoją modlitwą i ofiarą, pamiętamy o Was w naszych codziennych modlitwach.

W grudniu i styczniu gościliśmy w naszym internacie Piotrka Rudnickiego, który okazał się niezawodną pomocą przy wszelkich pracach fizycznych w internacie. Wraz z księdzem Marcinem wspólnie wykonali liczne prace koło internatu i kościoła. Od listopada (wyłączając czas, który spędził z nami) Piotr pomagał w zaprzyjaźnionym internacie w Aiquile, zaś w zeszłą sobotę wyjechał do Kanady, gdzie podjął pracę. Choć niewiele czasu z nami spędził, ciężko było pożegnać Piotrka - zarówno nam, jak i dziewczynkom, które pokochały go od pierwszego wejrzenia! Bardzo żałujemy, aczkolwiek wierzymy, że jeszcze kiedyś do nas wróci 😉 Piotrze, powodzenia w tej zimnej Kanadzie! 🗻❄☃

Środa Popielcowa, dzień postu i zadumy przed rozpoczynającym się Wielkim Postem.
Całym internatem udaliśmy się na wieczorną mszę świętą, podczas której Padre Martin naznaczył nasze czoła popiołem, kreśląc na nich znak krzyża.
W internacie, podobnie jak w poprzednim roku, Wielki Post rozpoczęłyśmy od otwarcia pierwszego okienka w naszym Kalendarzu Dobrych Uczynków. Mamy nadzieje, że pomoże to naszym wychowankom lepiej przeżyć ten szczególny okres oczekiwania na Zmartwychwstania naszego Zbawiciela. Tego również życzymy Tym, którzy to czytają.